Właśnie wróciłam z długiego spaceru z mężem. Kończy się niedziela. Szkoda, bo spędziłam ją wyjątkowo aktywnie i miło. Jutro do pracy i prozy życia... Wypiję tylko moją ulubioną herbatkę malinową z plastrem pomarańczy razem z Maurycym oczywiście:) i będę szykować się do snu, muszę odespać ten cały weekend. Życzę Wam wszystkim miłego tygodnia. Ściskam Was!
aktywny powiadasz...to i dobrze Madziu...
OdpowiedzUsuńwobec tego dobrej nocy...ja jak zwykle ostatnio o 1 w nocy możeeeeee zawędruję do wyrka...
u mnie było wrecz przeciwnie,wiec Ty odpoczywaj ,a ja biore sie do ruchu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja po ruchu zapadłam na anginę...
OdpowiedzUsuńUps... Należałoby się najpierw przywitać ;)
Dzień dobry :)
Piękny czajniczek :) I kot rudy piękny :) A herbatki z plastrem pomarańczy muszę koniecznie spróbować.
Pozdrawiam,
Moaa