Rozkoszuję się promykami słońca, coraz więcej ich w ostatnich dniach, może wreszcie przyjdzie wiosna i słońce zagości na stałe? Wczoraj po dyskusji z mężem stwierdziliśmy, że następne wakacje, choć właśnie z jednych dopiero wróciliśmy, spędzimy w Prowansji. Chciałabym zobaczyć lawendowe pola, marzę o tym od bardzo dawna. Mieć przed oczyma lawendę aż po sam horyzont a potem wypełnić nią po brzegi walizki i przywieść do domu żeby już zawsze pachniało. I wiem na pewno gdzie spędzę jutrzejszy wieczór we dwoje, właśnie pośród bukietów lawendy, w przytulnej kawiarence, wypiję lawendową herbatę, zjem lawendowe ciastko i będzie mi lawendowo aż do rana! Buziaki!
Zabierz mnie ze sobą na takie lawendowe wakacje! Bo mój mąż w takich klimatach nie gustuje :-( Namawiam go na Prowansję i namawiam i NIC!!!
OdpowiedzUsuńAle się rozmarzyłam z tym polem lawendowym i marzę od dawna żeby zobaczyć je na żywo z chęcią bym pojechała z tobą bez zastanowienia nawet dzisiaj aż mi się ciepło zrobiło !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pozdrawiam lawendowo- akurat kupiłam lawendowy krem do rąk:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendę jej piękne kolory i zapach.
OdpowiedzUsuńAż sobie westchnęłam... Jak mój synek podrośnie to też go tam zabiorę...
OdpowiedzUsuńPóki co, życzę Tobie jutro pięknego lawendowego wieczoru :)
No,no ale się zapowiada ... cudnie lawendowo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
dzięki Tobie i mi ...lawendowo się zrobiło !
OdpowiedzUsuńEEHHH rozmarzyłam się :)) Będzie cudownie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej Prowansji :) Śliczne lawendowe zdjęcia :)) M.
UsuńKocham lawendę, czuje jej zapach, będziesz miała cudny lawendowy wieczór....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńProwansja, moje marzenie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co lawendowe!
pozdrowienia,
Uwielbiam lawendę. U mnie tez wszędzie bukieciki wisza :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNO pewnie jak tylko sa mozliwosci i checi nie brak to pakowac walizki i jechac ::))Jesli marzenia sie spelnia wakacje będa u Was cudne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMagdalenko, napisz proszę, gdzie można dostać suszoną lawendę. Marzy mi się taka w pęczkach, jaką masz na zdjęciach w poście. Tak, Prowansja... :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor lawendy nieziemsko nastraja...aż zazdroszczę:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapachniało lawendą aż u mnie ;) A plany wakacyjne do pozazdroszczenia...
OdpowiedzUsuńNa takie wakacje to i ja bym się wybrała .Prownsija o taaaak !!!!!!Pozdrawiam lawendowo .
OdpowiedzUsuńLAWENDA TO MOJA MIŁOŚĆ;-) UWIELBIAM JĄ!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOj ja też uwielbiam lawendę:) uwielbiam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Piękne plany wakacyjne... Trzymam kciuki za ich realizację!
OdpowiedzUsuńOh ten biały serwis, przepękny!
OdpowiedzUsuń