Aparat mój nie działa, oddałam do naprawy i czekam i jeszcze trochę poczekam bo obiektyw się zepsuł i coś jeszcze. Będzie mnie to słono kosztować, ale bez aparatu przecież nie damy rady, prawda? Szkoda, bo zrobiłam ostatnio trochę zakupów do domku i chciałam pokazać. Innym razem ...
Oglądam Wasze blogi i nadziwić się nie mogę jak wiosennie i kolorowo w waszych czterech kątach, cudnie. Niedługo zaczniemy sadzić kwiaty na balkonach i w ogrodach i zrobi się jeszcze barwniej. Doczekać się już nie mogę.
Tymczasem leniwimy się z Mauryckiem, wygrzewamy się w słoneczku, naświetlamy kości i czekamy na więcej wiosny... Zdjęcia udało mi się zrobić jeszcze przed awarią aparatu. Koszyk, który pełni rolę stolika w pokoju jest ostatnio wiecznie zajęty przez Maurycego, zastanawiam się dlaczego właśnie to miejsce sobie upatrzył, ciekawe te zwierzątka są ...
Ściskam Was mocno kochane i do usłyszenia niebawem. Witam wszystkich nowych obserwatorów, jestem zaszczycona Waszą obecnością. Buziaki!
Oglądam Wasze blogi i nadziwić się nie mogę jak wiosennie i kolorowo w waszych czterech kątach, cudnie. Niedługo zaczniemy sadzić kwiaty na balkonach i w ogrodach i zrobi się jeszcze barwniej. Doczekać się już nie mogę.
Tymczasem leniwimy się z Mauryckiem, wygrzewamy się w słoneczku, naświetlamy kości i czekamy na więcej wiosny... Zdjęcia udało mi się zrobić jeszcze przed awarią aparatu. Koszyk, który pełni rolę stolika w pokoju jest ostatnio wiecznie zajęty przez Maurycego, zastanawiam się dlaczego właśnie to miejsce sobie upatrzył, ciekawe te zwierzątka są ...
Ściskam Was mocno kochane i do usłyszenia niebawem. Witam wszystkich nowych obserwatorów, jestem zaszczycona Waszą obecnością. Buziaki!
Och, Maurycy, masz dobry gust i wiesz, gdzie się wylegiwać należy:)) A poza tym jesteś pięknym kotem z klasą:)) Pozdrawiam Magdo :))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem bardzo tych "zakupów" i tego jak przyozdobisz swoje cztery kąty na święta. Póki co, z tego co widziałam po zdjęciach - masz ciepły i przytulny dom.
OdpowiedzUsuńCo do wehikułu fotograficznego, ja mam zwykłego lumixa, nie tak jakbym sobie życzyła lustrzankę, ale wszystko jedno jaki ma się aparat. To okno na NASZ świat.
Pozdrawiam
No jak to dlaczego wybrał to miejsce jest mięciutkie dostatecznie wysokie od podłogi i świeci tam słoneczko. Moje psiaki cudaki tez takich miejsc szukają Pinie ostatnio najbardziej podoba się na stole:)
OdpowiedzUsuńsliczne zdjecie kotka, szkoda ze sie popsuj aparat bo jestem ciekawa twoich zakupow. ale to nic poczekam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Uwielbiam kotki :))) Ja również jestem ciekawa co tam udało Ci się nabyć, no ale poczekamy zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twojego Maurycego Madziu ...
OdpowiedzUsuńco do świąt jestem w lesie ... niestety teraz mam inne ważniejsze sprawy na głowie...
Joasiu mam nadzieję,że u Ciebie wszystko w porządku,ściskam!
UsuńMaurycy skradł moje serce:) Jest uroczy. Nie zastanawiałabym się dlaczego wybrał akurat to miejsce na swoje drzemki - koty ciągle zaskakują. Chyba mojemu też poświecę jeden post na moim blogu ;)Z niecierpliwością czekam na nowe zdjęcia i mam nadzieję, że nie zapłacisz słono za naprawę . . .
OdpowiedzUsuńMaurycy jest piękny! I na koszyku zadziwiająco gustownie wygląda:). U mnie też przygotowania w powijakach....
OdpowiedzUsuńSliczne to pierwsze zdjęcie-urocze;-)))JESTEM CIEKAWA JAKIE ZAKUPY POCZYNIŁAŚ;-) POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia;) Maurycy jest fantastyczny;0Pozdrawiam i słoneczka życzę;)
OdpowiedzUsuńCudowny, cudowny!!!
OdpowiedzUsuńMaurycy wkomponował się w kolorystykę kosza więc na pewno ma chłopak dobry gust.Pozdrawiam i równie chętnie jak reszta kobietek jestem ciekawa nowych zakupów:)
OdpowiedzUsuńSłodki kociak :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Twój kot jest cudny, aż chce się go przytulić! On pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego jaką robi tutaj furorę;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci żeby aparat naprawiono szybko i tanio, bo jak żyć bez niego...? Maurycy uroczy po prostu!
OdpowiedzUsuńależ on rozkoszny:) czekam z niecierpliwościa na naprawe aparatu, bardzo jestem ciekawa jakie cudeńka pokupowalaś.
OdpowiedzUsuńMaurycy toczka w toczkę jak kot mojej siostry Micek. A Maurycy to piękne imię mnie się kojarzy z dzieciństwem i trylogią Haliny Popławskiej, Szpada na wachlarzu, Jak na starym gobelinie, Na wersalskim szlaku. Zaczytywałam się tym romansidłem i tam był właśnie Maurycy,piękny nieznajomy........
OdpowiedzUsuńAle piękny!! cudny kot...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
pozdrawiam cieplutko, u nas pogoda piękna była...parę dni temu obecnie ciepło ale bez słońca:) a szkoda uwielbiam patryzc na moje sierściuchy jak się wyginają do sloneczka:)ale ten Maurycy ma brzuchol:P moj Edek schudl trochę odkąd kupiliśmy mu automatyczny laser, właczamy go i on przez 15 śmiga po pokoju, a Edek smiga za nim, super urządzenie i takiemu leniowi jak Edek na zdrowie to wychodzi:)
OdpowiedzUsuńfakt,no trochę tłusty jest ten mój kotek:)mam taki mały laser,którego mąż używa na zajęciach ze studentami i bawię się nim z Mauryckiem gdyby tylko chiał:)powiedz co to jest ten automatyczny laser?
UsuńAch ten Maurycy! Jest tak samo fajny jak i jego imię.
OdpowiedzUsuńMnie rok temu stało się to samo z aparatem i zrezygnowałam z naprawy na rzecz nowego, ten sam koszt wyszedł. Życzę Ci kochana Madziu, aby jak najszybciej go naprawili, bo bez aparatu tak ciężko jakoś "żyć" w blogowym świecie:)
Całusy ogromne!
Takiemu to dobrze, wyleguje się, relaksuje a ty człowieku idź i zarabiaj na miseczkę mleczka:-)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń...(¯`°v°´¯)
OdpowiedzUsuń…....(_.^._)...(¯`°v°´¯)
....(¯`°v°´¯) ....(_.^._)
......(_.^._)
______§§____________§§
_____§__§__________§__§
___§§____§_________§___§
__§___§___§_______§____§
_§____§____§_____§____§
_§___§_§____§___§____§
_§§§§___§___§§§§§___§
_________§_________§___§§_§§
________§___§§_§§___§_§§§a§§§
_______§_____________§_§h§§§
_______§______§______§__§§§
_______§____§___§____§___§
________§____§§§____§___§
_______§§§§§_____§§§§§_§
_§§§__§_____§§§§§_____§__§§§
§_§_§§____§_______§__§_§§_§_§
§____§_____§_____§__§__§____§
_§____§____§_____§_§__§____§
__§____§§§§_______§§§§____§
___§____§___________§____§
____§____§§§_____§§§____§
_____§§§§___§§§§§___§§§§
Skacze zajączek po lesie
i życzenia Tobie niesie.
Przez pisanki przeskakuje,
Alleluja wykrzykuje,
potem znika w długich susach
cały mokry od dyngusa!
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
......(¯`°v°´¯)
........(_.^._)...(¯`°v°´¯)
....(¯`°v°´¯) ....(_.^._)
......(_.^._)a
Ale pieszczoch:) cudny jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Maurycy to szczuplejszy odpowiednik mojego rudzielca :-) I też tak sypia na pleckach :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Wymiziaj ode mnie kocurka :-)
Uwielbiam wszystkie kociaki, bez wyjątku, Maurycy przypomina mi Ignacego Dorotki z Szydełkomanii, rudziaki mają w sobie "coś", do czego mam szczególną słabość. Pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńkocham kociaki...Maurycy wypisz-wymaluj Rysiek....cudny!!!!
OdpowiedzUsuń