Kochane moje. Długo mnie nie było z racji awarii aparatu. Jestem znowu chociaż z małym zapałem do blogowania, ostatnio opadły mnie siły witalne, nie mam na nic ochoty... Czasem tak bywa w życiu, że rzeczywistość rozczarowuje a mimo wszystko trzeba iść do przodu. Jeszcze będzie dobrze...
Spróbowałam zrobić parę zdjęć mojej nowej tabliczki, która trafiła do sypialni. Kupiłam ją w sklepie internetowym Velvethouse. Jestem nim zachwycona, błyskawiczna dostawa i cudnie zapakowana przesyłka. Mnie się ta tabliczka bardzo podoba, zawiesiłam na niej zdjęcia moich dziadków, ale nie mają na mnie jakiegoś zbawiennego wpływu bo rano budząc się i patrząc na nie zdaję sobie sprawę z ciągłego upływu czasu i przemijania ...
Ostatni weekend spędziłam ze znajomymi i ich dziećmi nad morzem. Cudnie było, piękny hotel, podczas zabiegów w spa kąpiele w gorącej czekoladzie:) Słońce świeciło uroczo... Zrobiłam masę zdjęć. Tu tylko część w morskiej mgle... Nie mogłam się powstrzymać i Wam ich nie pokazać. Ściskam Was mocno!
Spróbowałam zrobić parę zdjęć mojej nowej tabliczki, która trafiła do sypialni. Kupiłam ją w sklepie internetowym Velvethouse. Jestem nim zachwycona, błyskawiczna dostawa i cudnie zapakowana przesyłka. Mnie się ta tabliczka bardzo podoba, zawiesiłam na niej zdjęcia moich dziadków, ale nie mają na mnie jakiegoś zbawiennego wpływu bo rano budząc się i patrząc na nie zdaję sobie sprawę z ciągłego upływu czasu i przemijania ...
Ostatni weekend spędziłam ze znajomymi i ich dziećmi nad morzem. Cudnie było, piękny hotel, podczas zabiegów w spa kąpiele w gorącej czekoladzie:) Słońce świeciło uroczo... Zrobiłam masę zdjęć. Tu tylko część w morskiej mgle... Nie mogłam się powstrzymać i Wam ich nie pokazać. Ściskam Was mocno!
oj Madziu, Madziu a co Cię tak wzięło na nostalgię ?
OdpowiedzUsuńśliczna tabliczka ... foty we mgle również !
buziaki przesyłam pachnące Podlasiem
Uśmiechu życzę i poprawy nastroju.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spędziłaś fajny weekend.
Ściskam
Kasia
Śliczna tabliczka :) Głowa do góry! :)
OdpowiedzUsuńmorze Polski jest mi bardzo znane, urodzilam sie w Grudziadzu a wiec nie daleko do morza.teraz mieszkam w gorzystych terenach ale czesto tesknie za woda. sliczne zdjecia taki spokuj....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Gosia
Ale fajna ta tabliczka!
OdpowiedzUsuńHej Madziu, to pewnie takie wiosenne przesilenie...zdjęcia z nad morza urocze, zwłaszcza te dwa małe Czerwone Kapturki :)
OdpowiedzUsuńMagdeczko, to przesilenie wiosenne z pewnością. Tabliczka jest cudna (już zajrzałam do sklepu-źródła!), tylko może z tymi zdjęciami... - to nad łóżkiem sobie nie wieszaj...? Ja też mam w domu fragment ściany z fotografiami dziadków, rodziców i innych przodków. Przemijanie musimy zaakceptować, ale miło też patrząc na te zdjęcia i mieć poczucie swoich korzeni. Więc głowa do góry! Jutro będzie lepszy dzień! Uściski! :) - Dominika
OdpowiedzUsuńSuper tabliczka, śliczne zdjęcia, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI ja miałam takie przesilenie wiosenne, ale z każdym dniem więcej światła i słońca będzie:-) świetny ten wieszaczek, podoba mi się od dawna:-)buziaki!
OdpowiedzUsuńMadziu mnie też dopadło i wiele osób dookoła również :( Cieszmy się z tego co mamy!A przecież mamy wiele, prawda? Trzeba iść dalej.
OdpowiedzUsuńTabliczka bardzo piękna:) Zazdroszczę spa i widoków morza:)
Trzymaj się Kochana:*
Nigdy nie jest tak żeby nie mogło być lepiej ale ja zawsze trzymam się myśli by nie było gorzej. Trzeba się cieszyć z tego co jest a nie smucić tym czego nam brak. Lepiej gdy szklanka jest do połowy pełna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i wysyłam pozytywne emocje :)
fajnie, że wróciłaś, mam nadzieję, że na długo. zdjęcia porobiłaś piękne takie niebiańskie:) tabliczka jest śwoetna też miałam na nią wielkąochotęale w końcu coś innego kupiłam i teraz gdy ją u Ciebie oglądam to znowu takąchcę. Życzę Ci dużo uśmiechu i przede wszystkim powodów dotego uśmiechu:)
OdpowiedzUsuńA właśnie od wczoraj marzy mi się plaża..spacer wzdłuż plaży i szuranie stopami w piasku!!Nawet pogoda mi nie straszna:-)
OdpowiedzUsuńWidoków morza zazdroszczę!!!!Pojechać tam chociaz na chwilę.ech...
OdpowiedzUsuńtablica śliczna.I pięknie zaaranżowana!!!
Piękna tabliczka, pobytu nad morzem oczywiście zazdroszczę...pamiętaj że po burzy zawsze wychodzi słońce...także pogody tej w sercu i na dworze zyczę...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi też bardzo podoba się Twoja tabliczka ;o)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tabliczka słodka, jak...kąpiel w czekoladzie:)) Zdjęcia nie zdejmuj, a o upływie czasu, póki co nie trzeba mysleć:))) Pozdrawiam, morza zazdroszczę:))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja tablica ale jeśli rano czujesz to co napisałaś- to może ją przewieś w inne miejsce.Kupiłam kiedyś akwarelę z parą która szła sobie gdzieś w dal...
OdpowiedzUsuńPowiesiłam również w sypialni.Po jakimś czasie dotarło do mnie,że to mi się kojarzy jakoś smutnie.Z upływem czasu właśnie.Przewiesiłam dając na to miejsce kwiaty(też ulubioną akwarelę)które zawsze nastrajają mnie pozytywnie.I pomogło:) A kąpieli czekoladowych to ja dzisiaj troszkę Ci zazdroszczę.Pozdrawiam:)
cudowna tabliczka ;-) oj mam tez na nia chrapkę;-) pozdrawiam Cie serdecznie i posyłam duuuuzo pozytywnej energii;-))))
OdpowiedzUsuńbardzo ładna tabliczka:) życzę dużo dobrego nastroju i uśmiechu na buzi:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny kochane, dziękuję Wam bardzo za miłe słowa! Fajnie, że jesteście! Buziaki!
OdpowiedzUsuńbuziaki pocieszaki dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńpiękna tabliczka.głowa do gory:)
OdpowiedzUsuńNo Kochana po takim regeneracyjnym weekendzie błyskawicznie przybędzie Ci ochoty do wszystkiego,wiem coś o tym:)Wieszaczek na pamiątki baaardzo klimatyczny!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiekna tablica!!! Cudo!!! Zaraz poszperam w tym sklepiku. Zazdroszcze tak fajnego wypoczynku, ale jeszcze 5 dni i my bedziemy wypoczywac w kraju. :) Milo mi "widziec siebie" w linkoweni... jak tylko dojde do tego dodac obserwowane blogi w nowym menu blogera :/ to tez dodam... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńależ ona piękna:))i swietny pomysł na te zdjęcia:))
OdpowiedzUsuńMadziu,tablica prezentuje sie bardzo pięknie!
OdpowiedzUsuńI rudzielec z poprzednich postów również (jest uroczy, zawsze marzyłam o rudym kocie:).
Życze duzo weny i energii na wiosnę,pa!
trochę jak bajka o czerwonym kapturku :) świetne :)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy tworzysz!! Nie poprzestawaj! U mnie niestety jak z tym szewcem, co bez butów chodzi :(
OdpowiedzUsuńTablica jest przepiękna:)
OdpowiedzUsuń