Witajcie. Zamarzył mi się karmnik dla ptaków. Zainspirowana moim siostrzeńcem, który wykonał sam takowy, zapragnęłam mieć własny. Narazie przeglądam strony internetowe i szukam czegoś co mogłabym zawiesić na balkonie, najchętniej oczywiście biały i niewielki bo z przestrzenią u mnie ciężko. A dzisiaj pokazuję Wam talerzyk właśnie z motywem ptaszków, nowy zakup, nasypałam orzeszków i moje oswojone już ptaszki mogą się najeść do syta dzisiaj:) Ściskam Was i życzę miłej niedzieli.
świetny talerzyk:) a ja słyszałam, że w bloku nie można dokarmiać na balkonie ptaków? już sama nie wiem jak to jest.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Ja nie miałam nigdy karmnika, ale każdej zimy przywiązuję do patyka słoninkę dla sikorek. Zawsze przylatują
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
M.