wtorek, 19 kwietnia 2011

Maurycek


Witajcie!
Chciałabym podzielić się z wami tym co lubię i tym co mnie cieszy, dlatego zaczęłam ten blog. Na załączonym obrazku gospodarz naszego domu, Maurycy, który będzie się pewnie przewijać przez wszystkie strony tego bloga. Kocur, który potrafi dać nam niesamowicie w kość budząc o 4.00 nad ranem, skacząc po półkach, domagając się jedzenia z dokładnością co do minuty. Maurycka znalazłam wraz z mężem na Mazurach gdzie mieszkają moi rodzice. Wybraliśmy się na romantyczną przejażdzę rowerową we dwoje i wróciliśmy z malutkim, rudym i prześlicznym kocurkiem. Bardzo go kochamy.