poniedziałek, 13 lutego 2012

Lawendowo

Rozkoszuję się promykami słońca, coraz więcej ich w ostatnich dniach, może wreszcie przyjdzie wiosna i słońce zagości na stałe? Wczoraj po dyskusji z mężem stwierdziliśmy, że następne wakacje, choć właśnie z jednych dopiero wróciliśmy, spędzimy w Prowansji. Chciałabym zobaczyć lawendowe pola, marzę o tym od bardzo dawna. Mieć przed oczyma lawendę aż po sam horyzont a potem wypełnić nią po brzegi walizki i przywieść do domu żeby już zawsze pachniało. I wiem na pewno gdzie spędzę jutrzejszy wieczór we dwoje, właśnie pośród bukietów lawendy, w przytulnej kawiarence, wypiję lawendową herbatę, zjem lawendowe ciastko i będzie mi lawendowo aż do rana! Buziaki!